HIM w nonsensopedii

Może temat
uznacie za dziwny, no ale ja mam problem. XD
Otóż, wiem, że HIM jest w nonsensopedii, jednak mój komputer z niewiadomych przyczyn nie chce odtworzyć tej strony. Nie będę się zagłębiać, powiem tyle, że to ze względu na oprogramowanie tepe.
Totewż, chciałabym prosić o przesłanie mi tekstu z Nonsensopedii na nr GG 12257092 ... nie tutaj, ponieważ też nie będzie chciał otworzyć, prawdopodobnie Rolling Eyes

.
Wybaczcie zawracanie głowy, ale bardzo mnie ciekawi, cóż jest tam napisane.
link: [link widoczny dla zalogowanych]
dziekuję z góry.

Shir, popisali głupoty, jak zwykle na nonsensopedii Laughing

ale ci to wyśle, jak tak bardzo chcesz ;D

Junior Admin

HIM (właśc. His Infernal Majesty) – taki fiński zespół lafmetalowy.

Muzycy tego zespołu oficjalnie twierdzą, że, ze względu na treść piosenek, stworzyli nowy gatunek muzyczny, nazwany przez nich laf metalem. Po cichu mówi się, że członków grupy łączy coś więcej niż przyjaźń i właśnie stąd ta nazwa.

Najbardziej znanymi utworami są... tego właściwie nikt nie wie. Kapela w prawdzie wydała 6 albumów, ale rozeszły się one w zaledwie 6 egzemplarzach.

Wygląd
Członkowie zespołu wyglądają jakby właśnie wynurzyli się z zimnej tafli wody, gdzie uprzednio zaciągnęły je jakieś podwodne stwory. Na całe szczęście używają wodoodpornego tuszu do rzęs, przez co w każdych warunkach wyglądają mhrocznie. „Wokalista” ma pomalowane paznokcie na czarno, co, wg starych wyjadaczy laf metalu, dodaje mu animuszu. Reszta zespołu pozostaje w tle, dając wielkie pole do popisu „wokaliście”, który znany jest z zamiłowania do taplaniu się w mętnych falach jezior. Ville Valo utrzymuje w tajemnicy swoje prawdziwe korzenie. Niektórzy twierdzą, że to potomek Drakuli, a inni iż to sam Lucyfer. Palenie pozwala mu ukryć fakt iż ma czarną krew, co możnaby udowodnić przecinając mu żyły lub patrząc na dziąsła (ale przeciętni ludzie sądzą, że to od palenia właśnie, nie dajcie się zmylić!). Do tego teksty o cierpieniu, tęsknocie za zmarłymi kochankami (TAK, VILLI CIERPI NA NEKROFILIĘ!), upadłych aniołach, wampirach sprawiają, że może są intrygujące, ale tylko dla wyjadaczy laf metalu.

Odbiorcy
Odbiorcami zespołu są piętnastoletni kindermetale, którzy miłują się w poziomym podcinaniu żył i czczeniu Villego Valo. Największymi wrogami tego rodzaju muzyki są metale, którzy twierdzą, że piosenki tego zespołu za bardzo nie brzmią jak piła tarczowa przecinająca blachę.

Skład
* Ville Hermanni Valo – jęczenie i płacz (od 1991)
* Mikko Henrik Julius „Mige” Paananen – bas (od 1991)
* Mikko „Linde” Lindström – gitara (od 1991)
* Mikko „Gas” Karppinen – perkusja, głównie głaskanie talerzy (od 1999)
* Janne Johannes „Burton” Purttinen – klawisze (od 2001)

Mogli jeszcze napisac,że Linde cierpi na światowstręt i dlatego ma taki fryz ;P

Junior Admin

Mogli, ale artykuł jest cały czas w edycji, więc można dopisać Very Happy

Właśnie zaprzątam sobie myśli,jak go jeszcze dytowac,żeby można było bardziej polewac,bo to jakoś do mnie nie trafia.Diabelnie,to zamiast 6 egzemplarzy na miejscu byłoby 666,ale ktoś maksymalnie umniejszył nakład Laughing

Junior Admin

Tiaaa, egzemplarzy dema, żeby było śmiesznie faktycznie istnieje 666 Very Happy

A jeżeli chodzi o upiększenie artykułu, w chwili obecnej nie mam pomusłów, ale jak na coś wpadnę, dam znać Very Happy

A to jest jeszcze lepsze;zwłaszcza,że to nie jest nonsensopedia.
[link widoczny dla zalogowanych] - trzecie zdanie Very Happy

Junior Admin

MustaEnkeli: bez komentarza Very Happy

Junior Admin

ok, moja wersja artykułu na Nonsensopedii:

HIM (właśc. His Infernal Majesty) – taki fiński zespół lafmetalowy.

Muzycy tego zespołu oficjalnie twierdzą, że, ze względu na treść piosenek, stworzyli nowy gatunek muzyczny, nazwany przez nich laf metalem. Po cichu mówi się, że członków grupy łączy coś więcej niż przyjaźń i właśnie stąd ta nazwa.

Najbardziej znanym utworem jest "Join me in death" (Dołącz do mnie ze śmiercią), w którym wokalista wzywa zmarłą kochankę do powrotu na ziemię... Kapela w prawdzie wydała 6 albumów, ale rozeszły się one w zaledwie 666 egzemplarzach.

Wygląd
Członkowie zespołu wyglądają jakby właśnie wynurzyli się z zimnej tafli wody, gdzie uprzednio zaciągnęły je jakieś podwodne stwory. Używają niewodoodpornego tuszu do rzęs, przez co wyglądają mhrocznie, zwłaszcza przy spływającym po ich twarzach makijażu. „Wokalista” ma pomalowane paznokcie na czarno, co, wg starych wyjadaczy laf metalu, dodaje mu animuszu. W rzeczywistości stara się ukryć fakt, że właśnie rozstał się z gnijącymi zwłokami. Reszta zespołu pozostaje w tle, co zważywszy na zamiłowanie chłopaków do ciemności i światłowstręt Linde nie powinno dziwić, dając wielkie pole do popisu „wokaliście”, który znany jest z zamiłowania do taplaniu się w mętnych falach jezior. Ville Valo utrzymuje w tajemnicy swoje prawdziwe korzenie. Niektórzy twierdzą, że to potomek Drakuli, a inni iż to sam Lucyfer. Palenie pozwala mu ukryć fakt iż ma czarną krew, co można by udowodnić przecinając mu żyły lub patrząc na dziąsła (ale przeciętni ludzie sądzą, że to od palenia właśnie, nie dajcie się zmylić!). Do tego teksty o cierpieniu, tęsknocie za zmarłymi kochankami (TAK, VILLI CIERPI NA NEKROFILIĘ!), upadłych aniołach, wampirach sprawiają, że może są intrygujące, ale tylko dla wyjadaczy laf metalu.
Warto zwrócić też uwagę na podobieństwo Ville'go Valo (lidera zespołu) do bohatera filmu ,,Królowa Potępionych". Bohater tego filmu jest wampirem, sprawiającym wrażenie naćpanego.

Odbiorcy
Odbiorcami zespołu są piętnastoletni kindermetale, którzy miłują się w poziomym podcinaniu żył i czczeniu Villego Valo. Największymi wrogami tego rodzaju muzyki są metale, którzy twierdzą, że piosenki tego zespołu za bardzo nie brzmią jak piła tarczowa przecinająca blachę.

Skład
* Ville Hermanni Valo – jęczenie i płacz (od 1991)
* Mikko Henrik Julius „Mige” Paananen – bas i rysowanie parkietu podeszwami gumowców(od 1991)
* Mikko „Linde” Lindström – gitara i wycie do księżyca(od 1991)
* Mikko „Gas” Karppinen – perkusja, głównie głaskanie talerzy (od 1999)
* Janne Johannes „Burton” Purttinen – klawisze, konwertery i nastawianie instrumentów na tryb "skowyt"(od 2001)

Miłej lektury. To jest aktualna wersja na Portalu Very Happy

Junior Admin

co za chamy, wywalili mi tą wersję Very Happy

To o ni tam mają mode? Laughing

Ja bym dała coś swojego:
Mikko „Linde” Lindström – nagrane uprzednio rozpinanie rozporka Asmodiego na 666 sposobów

Najbardziej znanym utworem jest "Join me in death" (Dołącz do mnie ze śmiercią), w którym wokalista wzywa zmarłego kochanka do powrotu na ziemię...Jak powszechnie wiadomo,kochankiem tym jest,a raczej był,Szatan,który odszedł obrażony wersem "death bless me with you".Od tej pory zerwano polubowny kontrakt z Diabłem,co wyjaśnia,dlaczego kolejne płyty niegdyś mhrrrocznego H.I.M. są coraz słabsze,tkliwe i porównywane do dźwięku orgazmu,osiąganego przez dziewice,które z kolei są gwałcone przez wszystkich członków zespołu,aby z powrotem trafic w łaski Jego Piekielnej Wysokości.

Junior Admin

Teee... niezłe. Very Happy

Wrzucaj. Może zostawią i owszem mają moda, ale on wywala bez czytania, to co to za moderator???

To musiałybyśmy połączyc obie wersje ;P

hahahahaha, nie no, Musta Enkeli, zabiłaś normalnie Laughing